Nie lubię bezczynności,( chociaż ciągle cierpię na brak czasu) w oczekiwaniu na koraliki, których najpierw nie było w sklepie, a teraz czekam na ich dostawę - zabrałam się za wiklinę papierową.
Oto co udał mi się stworzyć, chciałam aby choć trochę było praktyczne. Myślę, że mi się to udało, co Wy na to?
Miłego oglądania.
Do następnego postu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz