Tak mi się spodobały serduszka, że robiłam, robiłam i nie mogłam przestać. Powstały duże, małe i malutkie. Część z nich dałam osobom, które są mi bliskie, a część zostawiłam dla siebie, bo nie mogłam rozstać się ze wszystkimi.
Niedługo do Was zajrzę z nowymi pomysłami, bo myślę, że znudziły się Wam serduszka.
Do zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz