Już od dawna oglądałam prace,gdzie głównym " bohaterem" był kamień ozdobiony przepięknie różnymi koralikami. Oglądałam i nigdy nie mogłam się tak naprawdę za nie zabrać. Ale kiedy już to nastąpiło to okazało się, że to chyba moja nowa pasja. Nie sądziłam, że aż tak szybko mogę się kaboszonami tak bardzo zauroczyć. Za każdym razem kiedy biorę do ręki jakiś kamień już chcę coś z nim "zrobić". Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
Te wszystkie zdjęcia nie oddają rzeczywistości, jak dla mnie w realu są duuużo ładniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz